Ciąg dalszy 200 rocznicy wojny polsko-austriackiej.
Impreza na około 200-250 żołnierzy, stronę austriacką mamy zagrać m.in. my, goście ze wschodu, może przyjedzie ktoś z Czech.
Obóz będzie rozbity na nadwiślańskich błoniach
100 zł żołdu, proch, słoma, żarcie w pakiecie.
Organizatorem jest Arsenał

Bitwa będzie w okolicach Bramy Opatowskiej.

My chcemy jechać.

Bardzo proszę o deklaracje.

Nie mamy zawodów więc zasilę nasze szeregi.

W tym samym czasie jest planowana Ostrołęka 1939. Bardzo proszę o przemyślane deklaracje.

Lista zgłoszonych klubów:
Strona polska:
1) 7 pp XW - 14 os.
2) 8 ppXW - 8 os.
3) Artyleria XW Gdańsk - 2 os.
4) 2pp XW - 30 os.
5) SAD "ARSENAŁ"- 15 os + 3 działa.
Strona "austryjacka":
1) pruska artyleria Nysa - 3 osoby + 2 moździerze
2) Mogilewski piechotnyj - 40 os
3) Jegrzy - 12 os.

Dostaliśmy z Urzędu Miasta Sandomierz potwierdzenie naszego zgłoszenia.

Ja również nie mam żadnych startów w tym terminie, więc się zgłaszam.

I ja jestem chętny.

Wybieramy się i my.

Ze względu na zapowiadana temperaturę, ok. 30 stopni oraz w celu upodobnienia sie do Armii Austriackiej, jest możliwość wystąpienia w białych koszulach i białych spodniach (bez kamaszy), na głowie kaszkiety.

Plan imprezy:
1) Piatek 05.06.09
14.00 otwarcie obozowiska
18.00 kolacja
19.00 Zamek. projekcja filmu "Popioły"
2) Sobota 06.06.09
8.00 Pobudka
9.00 Śniadanie
11.00-13.30 Udostepnienie obozu dla zwiedzajacych.
13.30 obiad
14.00-16.00 Udostepnienie obozu dla zwiedzajacych.
16.00-17.30 Przygotowanie do wymarszu
17.30-18.00 Wymarsz, przygotowanie do batalii
18.00-19.30 Inscenizacja walk
19.30 Poswiecenie tablicy w miejscu smierci x. Marcelego Lubomirskiego ppłk 12ppXW
20.00 Kolacja w obozie
3) Niedziela 07.06.09.
8.00 Pobudka
9.00 Sniadanie
10.30 Parada
11.00 Uroczystosci z udziałem burmistrza Sandomierza ( wręczenie pamiatek okolicznościowych uczestnikom inscenizacji)
11.30 Przemarsz na Plac Papieski
12.00 Msza polowa
13.30 Zamknięcie obozu.

Oboz bedzie rozlozony generaqlnie u stóp starego miasta. Miedzy miastem a Wisłą. Na błoniach. Obwodnica wprowadza nieco dyskomfort, ale generalnie wszedzie blisko.

Ja mam w aucie juz komplet.

Z przykrością muszę stwierdzić że znów muszę odpuścić reko :( . Musze pilnie stawić się na zgrupowanie w Czechach, gdybym nie wiązał przyszłości z tym sportem wybrałbym się na tą reko, ale niestety w tym przypadku nie mogę :-(

Ok, nie ma kłopotu, są rzeczy ważne i ważniejsze, postrzelać jeszcze zdążysz.

Patrząc na pogodę oraz to, że bitwa jest dopiero o 18, to występujemy normalnie w naszych kurtkach mundurowych.

Niestety, ja dojadę dopiero w sobotę. Czy ktos bedzie w Sandomierzu juz w piątek?

Twoje zgłoszenie Krymo aktualne, masz podwózkę?

Ja oczywiście jadę. Ma może ktoś miejsce w samochodzie? Bo szukam transportu.

Moje zgłoszenie aktualne, lecz właśnie jeszcze nie mam czym jechać.

Krymo spróbuj porozmawiac z Radkiem lub dziewczynami.

Patrząc za okno, cofam sugestię o białych spodniach.
Jest zimno i mokro, więc pozostaje klasyka, szare spodnie i czarne kamasze (getry)

Bardzo udana impreza, bardzo fajna bitwa. Od pierwszej do ostatniej salwy byliśmy w boju. Przepiękna sandomierska starówka, no i pierwszy raz walczyliśmy z przewagą wysokości, zupełnie jak na ilustracji Knoetla.
Biwak wyjątkowo spokojny, a jednocześnie bardzo towarzyski.
Zobaczyć wschód słońca przy ognisku... bezcenne...

Jak by nie patrzył tworzyliśmy całą siłę ogniową strony austriackiej, garstką osób zatrzymując nacierającą w pełni uzbrojoną polską piechotę. BRAWO

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,200 … mierz,1963

Super impreza, myślę, że trafne będzie stwierdzenie, że jedna z najlepszych na jakiej byłyśmy. Sandomierz nocą - śliczny, jak zwykle sympatyczni i szaleni ludzie-czego więcej potrzeba. Żurek w wykonaniu Małgosi dopełnił całości, nie wspomnę o szarlotce... pycha!
Dzięki za udaną zabawę.

Wielkie dzięki moje osobiste (Ada) dla niezawodnego medyka za opatrzenie ręki i nie tylko...

http://www.youtube.com/watch?v=r1DeY2huAc4